Przygotowanie makaronu:
Potrzebujemy wody proporcjonalnie do ilości makaronu - co do zasady jest to litr na 100 g. Gdy woda się zagotuje, dodajemy łyżeczkę soli i oliwy. Wkładamy spaghetti i gotujemy ok. 6-7 minut. Sztuka polega właśnie na tym, żeby ugotować makaron al dente - czyli półtwardo, gdyż taki w ogóle nie tuczy! Jak to sprawdzić? Po ok. 6-7 minutach należy wyjąć widelcem nitkę i naprężyć ją tak, żeby pękła. Jeśli usłyszymy trzask, a ponadto będzie widać, że makaron nie jest niedogotowany - udało się:)
Sos:
Wykorzystuję zazwyczaj krojone pomidory z puszki. Dodaję do nich ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, ponadto bazylię i oregano, ale można sypnąć coś innego/ponadto wedle uznania. Zazwyczaj na tym receptura mojego sosu się kończy, ale dziś dodałam jeszcze pieczoną szynkę z indyka. Całość należy podgrzać, mieszając:)
Jeśli chodzi o wyjmowanie makaronu, ja wyławiam go widelcem prosto na talerz:)
Dodam, że odkąd spróbowałam pełnoziarnistego, nie jem już innego:)
Smacznego!:)
Udekorowałam listkami szpinaku:) |
smacznie wygląda, choć nie przepadam za spaghetti :)
OdpowiedzUsuń