15 grudnia 2012

waiting for Christmas!

weheartit.com
weheartit.com
weheartit.com
weheartit.com
weheartit.com
weheartit.com
weheartit.com
weheartit.com
digsdigs.com
acreativebeginning.net
pinger.pl

10 grudnia 2012

Christmas decorations!

Do świąt co prawda jeszcze trochę czasu zostało, ale ja od kilku dni nie przestaję się inspirować:) W tym poście chciałam pokazać Wam pokazać oryginalne i piękne rzeczy z najnowszego numeru magazynu Stylista Homes:)
ozdobna gwiazdka, andalthingsnice.net, 3,50£/10szt.




garnuszek do wina z podgrzewaczem, drinkstuff.com, 27,99£

 obrączki na serwetki, tch.net, 9,99£
karafka, stylishlife.co.uk, 24,99£
"dziadek" do orzechów, drinklifting.co.uk, 19,50£ 

02 grudnia 2012

lazy day

Dzisiaj, dla odmiany, post kulinarny. Podam przepis na mój dzisiejszy obiad, czyli spaghetti z sosem z pomidorów:)
Przygotowanie makaronu:
Potrzebujemy wody proporcjonalnie do ilości makaronu - co do zasady jest to litr na 100 g. Gdy woda się zagotuje, dodajemy łyżeczkę soli i oliwy. Wkładamy spaghetti i gotujemy ok. 6-7 minut. Sztuka polega właśnie na tym, żeby ugotować makaron al dente - czyli półtwardo, gdyż taki w ogóle nie tuczy! Jak to sprawdzić? Po ok. 6-7 minutach należy wyjąć widelcem nitkę i naprężyć ją tak, żeby pękła. Jeśli usłyszymy trzask, a ponadto będzie widać, że makaron nie jest niedogotowany - udało się:)
Sos:
Wykorzystuję zazwyczaj krojone pomidory z puszki. Dodaję do nich ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, ponadto bazylię i oregano, ale można sypnąć coś innego/ponadto wedle uznania. Zazwyczaj na tym receptura mojego sosu się kończy, ale dziś dodałam jeszcze pieczoną szynkę z indyka. Całość należy podgrzać, mieszając:)

Jeśli chodzi o wyjmowanie makaronu, ja wyławiam go widelcem prosto na talerz:)
Dodam, że odkąd spróbowałam pełnoziarnistego, nie jem już innego:)
Smacznego!:)
Udekorowałam listkami szpinaku:)


29 listopada 2012

Friday inspiration:)

source: Simply The Sweet Life Magazine

almost weekend:)

Najgorsze w tym tygodniu chyba już za mną:) Dziś miałam tylko logikę i angola. Logika jest czasami zupełnie bez sensu, ale najważniejsze, że wszystko łapię jak dotychczas, no i doktor jest po prostu przeboski:)
Jutro czeka mnie jedynie psychologia społeczna, czyli najnudniejszy przedmiot ever. Oczywiście wykładowca sprawia, że z pozoru ciekawy temat staje się mordęgą, absolutny brak talentu do przemawiania i nieumiejętność zainteresowania tematem:) przeczuwam, że będzie kartkówka, ale mam notatki sprzed 2 tygodni, no i jest też Wifi, w razie czego:) Niestety, mimo że nie mam wymogów do nauki na jutro, to muszę siąść nad PHP, bo zbliża się nieuchronnie termin 'egzekucji', czyli wielka odpytka:/
Odchodząc od tematów dotyczących studiów, czas na inspiracje!:) Zdecydowanie to, co lubię najbardziej:)
Chciałabym tak kiedyś mieszkać!

Na koniec jeszcze nutka, na którą mam obecnie fazę i którą 'męczę', słuchając muzyki w autobusie:)
 

27 listopada 2012

chillout!

O rety, jakoś przeżyłam. Dziś to tylko angol, więc raczej niezbyt wymagające zajęcia.
  
Wine, pizza & Sczanio:P w tle blog Ankyls:)






Nastrajam się pozytywnie do nauki... To ciekawe, że jak masz się za to wziąć, to wówczas każde inne zajęcie staje się o wiele ciekawsze. No, ale niestety, trzeba... Spadam do notatek! Bye xx